Choć początkowo wszystkich wprawiały raczej w zdumienie, dziś są raczej powszechne. W Polsce jednak nie występuje duża liczba dostępnych wariantów, choć jak widać tendencja zmierza w stronę zmiany. O czym mowa? A telefonach z podwójnym aparatem. Dziś pod lupę bierzemy BluBoo, który debiutuje w naszym kraju.
Telefony z dwoma aparatami głównymi przyprawiają cenami o zawrót głowy, zazwyczaj plasując się w okolicach liczb czterocyfrowych. Szansą dla Klientów z nieco mniejszym budżetem, a którzy chcieliby taki sprzęt posiadać jest BluBoo. Cena jest bardzo atrakcyjna, bo około 629 zł nie jest za taki telefon sumą zawrotną. W dodatku użytkownicy otrzymują niezłą, ogólną specyfikację i w większości nawet lepszą niż dostaliby w przypadku, gdyby zdecydowali się na urządzenie za podobne pieniądze od bardziej „markowego” producenta.
Jak przedstawiają się parametry? Zacznijmy od samego aparatu, który jest przecież clue całej sprawy. oprócz podwójnego aparatu głównego 13 Mpix z f/2.0 + 2 Mpix, którego głównym „bajerem” jest tzw. efekt bokeh, oferuje również 5,5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD (1080×1920; ppi=401), i czterordzeniowy procesor. Nie mogło także zabraknąć czytnika linii papilarnych (jest on umieszczony z tyłu urządzenia) oraz Dual SIM. Telefon posiada także żyroskop.
Wizualnie prezentuje się także bardzo atrakcyjnie, co pozwala nam przypuszczać, że chiński smartfon znajdzie swoich odbiorców, którzy będą zadowoleni ze sprzętu.
Dodaj komentarz